Oglądając wyczyny sportowe niektórych naszych sportowców, możemy czuć niestety zażenowanie. Jak więc nastolatki mogą być zachęcane do uprawiania sportu? Oczywiście nie w każdym przypadku tak jest. Nasi tenisiści, siatkarze, czy nawet hokeiści zachwycają i miło jest na nich popatrzeć. Będąc młodym człowiekiem mamy wiele innych rzeczy do robienia aniżeli uprawianie sportu. Wstawanie o piątej rano i jogging? Spędzanie popołudnia na siłowni? To chyba jakaś pomyłka. Otóż wcale nie. Dla niektórych z nas jest to właśnie jedyny sposób na życie.

Okazuje się, że nie samą nauką, przyjemnościami i jedzeniem człowiek żyje. Aby być sprawnym, szczupłym i przede wszystkim pewnym siebie, to potrzebujemy odpowiedniego trybu życia. Sport można doskonale pogodzić ze wszystkim. Wcale nie trzeba wstawać o piątej, a wystarczy o 6:30. półgodzinny jogging, prysznic, śniadanie i na autobus do szkoły na ósmą. Jeśli zaczynamy wcześniej zajęcia, to można sobie wszystko inaczej rozplanować. Poza tym nie codziennie musimy biegać. Możemy to robić 3 razy w tygodniu, a dwa razy ćwiczyć w domu lub popołudniu na siłowni. Wszystko zależy tylko od nas. Szkoły sportowe przeżywają dzisiaj prawdziwe oblężenie. Mamy już przecież w wielu miastach, nie tylko szkoły sportowe średnie, ale i również już podstawowe. Dzieci mają tam od pierwszych klas pływanie, aerobik, zajęcia na sali i wiele innych. Uczy się je, że sport jest częścią każdego dnia i nie należy z niego rezygnować. Jako nastolatki albo podtrzymają taki sposób życia, albo z niego zrezygnują, albo go zmodyfikują. Ważne jest, że podstawy już są.

Jako nastolatki mamy duże pole manewru jeśli chodzi o uprawianie poszczególnych dyscyplin sportowych. Możemy wybrać szkołę o profilu sportowym lub też możemy samodzielnie organizować sobie czas. Z tą naszą samodzielnością i indywidualnością, to jednak bywa różnie. Zazwyczaj przez tydzień mamy chęć i zapał do ćwiczeń, a później… no cóż pozostaje nam popcorn i filmy wideo lub komputer. Wystarczy jednak namówić koleżankę lub kolegę na wspólne ćwiczenia, a wszystko stanie się prostsze. Jak się okazuje najciekawsza i najbardziej motywująca do ćwiczeń jest rywalizacja. Koleżanka ma bardziej płaski brzuch, szczuplejsze uda, smuklejszą talię. Jest motywacja? Oczywiście, że jest i to jaka. Potem ćwiczenia to jest sposób na to, by spotkać się ze znajomymi ze siłowni, koleżankami z aerobiku, czy nawet wyjść wieczorem na jakąś dietetyczną lub bardziej kaloryczną przekąskę. Ćwiczenia mogą stać się sposobem na życie. Oczywiście nie mówimy tutaj bynajmniej o jakimś fanatycznym uprawianiu sportu, by schudnąć, czy by być lepszym od nich. Chodzi o miłe spędzanie czasu w gronie przyjaciół i spędzanie go w sposób aktywny, a nie zupełnie bierny. Dosyć nasiedzimy się w szkole i po lekcjach wykonując zadania domowe. Potrzebny nam jest ruch.

Poza tym ruch pozwala dotlenić nasze komórki mózgowe, dzięki czemu lepiej myślimy i szybciej się koncentrujemy. A przecież o to właśnie chodzi podczas nauki. Sport to szybsze przyswajanie wiedzy, a tym samym mniej czasu spędzone nad książkam